Nie samym pipetowaniem człowiek żyje! 30 maja w hotelu Omega w Olsztynie spotkali się najlepsi z najlepszych – aż 130 diagnostów laboratoryjnych z Warmii, Mazur i Podlasia przyjechało, by wspólnie celebrować swoje święto i przy okazji… solidnie się podszkolić.
To była konferencja naukowo-szkoleniowa, ale bez zadęcia. Mnóstwo konkretów nie pozostawiło miejsca na choćby chwilę nudy. Na scenie – ósemka znakomitych prelegentów, a w programie tematy, które rozgrzały salę do czerwoności (choć nie do stanu zapalnego!). Mówiono o nowoczesnych podejściach do diagnostyki raka szyjki macicy, znaczeniu aktywnej formy witaminy B12, roli cytometrii w hematologii czy coraz szerszym wykorzystaniu paneli syndromicznych. Było też o moczu. Na poważnie.
Za organizacją tego wydarzenia stały dwie kobiety z klasą i charyzmą: Iwona Kowalczyk z Warmińsko-Mazurskiego Centrum Chorób Płuc oraz Lidia Błaśkiewicz z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie – członkinie VI Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych. Wsparły je koleżanki i koledzy z Podlasia, bo wiadomo – razem można więcej.
Po części merytorycznej – część integracyjna.
Bo kiedy diagności spotykają się przy stole, nie tylko wymieniają doświadczenia, ale też świetnie się bawią. Kolacja była uroczysta, atmosfera – luźna, rozmowy – bezcenne.
To spotkanie pokazało jedno: że choć diagnostyka to zawód cichy, to siła ludzi, którzy go wykonują, jest ogromna. Bez nich nie byłoby precyzyjnej medycyny, trafnych diagnoz, skutecznych terapii. I choć na co dzień są za szybą laboratorium, 30 maja byli zdecydowanie na pierwszym planie.
Wielkie brawa dla wszystkich uczestników i organizatorów – dzięki Wam było mądrze, inspirująco i… po ludzku pięknie.
Do zobaczenia za rok!